Imponujący barokowy prospekt, ruchome figurki muzykujących aniołków, gra skojarzona z biciem dzwonów… Duże organy Kościoła Pokoju są jednym z najważniejszych elementów wystroju świątyni, która ze swoją wyjątkową akustyką i tradycją corocznych Międzynarodowych Festiwali Bachowskich, jest również świątynią muzyki. Świątynią, której kantorem był jeden z uczniów Bacha, Christoph Gottlob Wecker.
Unikalne organy o 62. głosach, z trzema manuałami i pedałami, zbudowane w latach 1666-1669 przez Gottfrieda Klose z Brzegu były kilkakrotnie modyfikowane, m.in. przez znakomitą świdnicką firmę Schlag und Söhne, która przed stu laty wprowadziła zasilanie elektryczne.
Usytuowane naprzeciw siebie organy i ołtarz „przyglądają się sobie”, jedne i drugie wykonane z drewna, z polichromiami i elementami złoconymi. O ile jednak ołtarz spełnia swoją rolę od wieków, nieprzerwanie, o tyle organy zamilkły kilkadziesiąt lat temu. Ten instrument o niepowtarzalnym brzmieniu wymaga pilnych prac remontowo-konserwatorskich, które przywrócą mu walory historyczne, artystyczne i dźwiękowe. Zdaniem konserwatora jego stan jest alarmujący, m.in. z powodu zawilgoceń, żerowania owadów, zainfekowania bakteriami, braku poważnych remontów.
Efektem jest osłabiona konstrukcja, odpadające ornamenty, spękania drewna na rzeźbach i architekturze, złuszczone polichromie, złocenia i srebrzenia. Gruntowna renowacja, którą rozpoczynamy przywróci organom dawną świetność i sprawi, że znów będą one cieszyć melomanów oraz służyć wiernym podczas nabożeństw.
