Home > Aktualności > Piątka wędruje na plebanię

Pięć szaf, które dotąd znajdowały się w świątyni, zmieni teraz swoją siedzibę i przeznaczenie. Zaczęło się od prac w ramach projektu norweskiego na pierwszym piętrze kościoła.

W miejscu przylegającym do przedsionka prospektu organowego duża szafa ubraniowa blokowała konserwatorom dostęp do stropu i do malowideł. Czarny mebel z 1673 roku, z tarczą cechową z dwoma skrzyżowanymi toporkami należał prawdopodobnie do cechu rzeźników, którzy w pobliżu mieli swoje miejsca. –

Zastanawiałem się, co z nią zrobić, bo jest tak okazała, że wszędzie by przeszkadzała. Szukając dla niej stosownego miejsca odkryłem na pierwszym piętrze od południowej strony jeszcze cztery szafy ubraniowe. Były tak wciśnięte między ławki, tak wtopione w kościelną przestrzeń, że niemal niezauważalne – opowiada Ryszard Wójtowicz, konserwator.

Dwie pochodzą z XVIII, a dwie z XIX wieku. – Są elementem historycznym i bezsprzecznie muszą być zachowane. W kościele za bardzo już nie są przydatne, zapadła więc decyzja, żeby przenieść je na plebanię – dodaje konserwator. W budynku, który teraz pełni rolę Dolnośląskiego Instytutu Ewangelickiego, posłużą do celów edukacyjnych.

Cała piątka została już oczyszczona i wzmocniona, usunięto przemalowania i dorobiono brakujące elementy. Trwają ostatnie retusze polichromii, które zakończą się w styczniu.