Firma Christiana Schefflera z Siversdorf, jedna z dwóch najlepszych firm organmistrzowskich w Niemczech, podjęła się rewitalizacji dużych organów.
Odnawiany jest barokowy drewniany kontuar, XVIII i XIX-wieczne piszczałki oraz mechanizmy, dzięki którym aniołki z prospektu organowego znowu zagrają na miedzianych bębnach obciągniętych skórą.
Wszystkie prace są wykonywane ręcznie, m.in. z pomocą żelazka, którym odkleja się od drewnianego podłoża uszkodzone mieszki piszczałek.
Do prac niemieccy specjaliści używają najwyższej jakości skóry, papieru, drewna oraz ołowianych rurek, blach i kleju kostnego. Instrument o 62. głosach, z 3,5 tys. piszczałek powstał w 1669 roku w manufakturze Gottfrieda Klose z Brzegu. To jedne z największych zachowanych organów na Dolnym Śląsku.